Fenomen poszukiwania Boga w sobie jest bardzo interesujący.

Mówimy: znajdź Boga w sobie! Ale czy to oznacza, że jesteś tym Bogiem, którego szukasz?
Tak i nie.
Zaczniijmy od nie. Gdybyś był bezpośrednio Bogiem, którego szukasz w sobie to po co miałbyś Go szukać albo się z nim komunikować jakby był kimś innym od ciebie? Wystarczylo by byś o czymś pomyślał, coś wypowiedział, albo zrobił i twoja Boska natura manifestowała by się natychmiast w doskonały sposób. Ale czy tak właśnie tego doświadczasz? Jeśli nie doświadczasz tego w taki bezpośredni sposób i konieczne jest komunikowanie, oczekiwanie na odpowiedź, niezależnie od formy w jakiej mogła by do ciebie przyjść, to oznacza, że nie jesteś bezpośrednio Tym Bogiem, do którego się zwracasz. Jest między wami różnica świadomości, mocy i wolnej woli. Z drugiej strony jeśli nie jesteś Nim to jak to możliwe, że możesz Go odnaleźć w sobie? Odnajdując odpowiedź na tak zadane pytanie oczywistym jest, że Nim jesteś. Więc tak.

Ale co miało by świadczyć o tym, że Nim jesteś i jeśli jesteś to jak Nim jesteś?

Jesteś Bogiem ponieważ wszystko co istnieje istnieje w Bogu, ktory także jest twoim Pierwotnym Źródłem. Jesteś Nim ponieważ jesteś jego wieczną cząstką i naturą. Jesteś Nim, ponieważ nigdy nie było takiej chwili byś z Nim nie był połączony. Jesteś Nim, bo ty jesteś dla Niego, a on dla ciebie. Zawsze! 🙏