W transcendencji, w jej cechach i formach, nie ma początku ani końca. Fraktal Pierwotnego Źródła Wszystkości (de facto absolutnej i wiecznej egzystencji) nie jest samym Pierwotnym Źródłem Wszystkości, ale jak jego nazwa wskazuje jego integralną cząstką.
Kopalnia złota, która jest źródłem grudki złota ma niewspółmiernie większy potencjał mocy niż znajdująca się w niej mała grudka złota. Podobnie indywidualna jaźń, fraktal Pierwotnego Źródła, czyli absolutnej natury Boga, świadoma, indywidualna siła życiowa: „jam jest”, ty czy ja, ma cechy Pierwotnego Źródła, gdyż jest tej samej natury, tak jak grudka złota w kopalni jest tej samej natury co złoto w całej kopalni. Ale to co różni fraktal Pierwotnego Źródła od samego Źródła, albo jaźń, którą jesteśmy od Źródła to to, że nie jesteśmy źródłem wszystkich innych fraktali, ani bezpośrednio świadomi ich indywidualnego doświadczenia w przeciwieństwie do Źródła. Ponadto nasza moc jest w swoim potencjale nieporównywalnie mniejsza od mocy Pierwotnego Źródła.
Jednak przykład z kopalnią złota i grudką złota, w odniesieniu do natury Pierwotnego Źródła i jego relacji z indywidualnymi fraktalami, nie jest doskonały ponieważ wzięty jest z natury tymczasowych cech i form, które nie mają bezpośredniego zastosowania ani nie istnieją w naturze transcendentalnej.
Natura Pierwotnego Źródła i indywidualnej jaźni (świadomej siebie siły życiowej) jest tak samo wieczna, niezniszczalna, niepodzielna i w tym sensie także niezmienna w swoich cechach.
Przykład kropli i oceanu, gdzie kropla w opisie porównywana jest do indywidualnej jaźni wpadającej do oceanu i rozpuszczającej się, który ma ilustrować wyzwolenie jaźni z materii, albo jej jedność ze Źródłem, także jest niedoskonały, ponieważ opiera się na naturze tymczasowych cech i form materialnych, które są różne od wiecznych i niezmiennych cech czystej transcendencji.
Określenie „transcendencja” odnosi się w tym przypadku do zasobu cech i form różnych od natury materialnej. Inaczej przejawiają się cechy i formy w naturze materialnej, a inaczej w duchowej, czyli transcendentalnej do materii.
Natura transcendentalna nie jest pustką pozbawioną cech i form, i nie ogranicza się tylko do nieskończonego potencjału mocy. Jest egzystencją bezpośrednio przejawiającą się w różnorodności, istniejącą, esencjonalną, substancjonalną pełnią wiecznych cech i form, które są w ściśle określonych relacjach do siebie i które nigdy bezpośrednio ze sobą się nie mieszają zawsze zachowując swoje indywidualne i niepowtarzalne cechy, i we wszelkich rodzajach relacji między sobą.
Prawo lub zasada nie stosowania przemocy, albo nie szkodzenia innym żywym, świadomym i czyjącym przejawom życia, jest wyższym prawem od prawa własności, które w naturze materialnej ostatecznie kulminuje prawami dżungli, gdzie wieksza ryba zabija i pożera mniejszą rybę.
Praktykowanie zasady nieszkodzenia innym formom życia albo tzw. ahimsa (nie czynienie przemocy, krzywdy, zniszczenis wdzelkim formom życia) w naturze tymczasowych cech i form ma na celu, na ścieżce samorealizacji, oczyszczanie jaźni i jej samorealizacji duchowej z koncepcji tymczasowych tożsamości wiecznej jaźni z naturą cech transcendentalnych, gdzie nie ma nawet możliwości wzajemnego szkodzenia innym przejawom życia z natury rzeczy, gdyż wszystkie realne formy życia są wieczne, niezmienne, niepodzielne i niezniszczalne.
To prawda, że Pierwotne Źródło Wszystkiego czyli absolutna natura Boga poznaje siebie przez swoje fraktalne cząstki, ale poznaje się także indywidualnie i niezależnie od nich posiadając też swoją indywidualną formę, cechy i moc, które są różne od wszystkich innych jego integralnych cząstek lub fraktali. W określonym, indywidualnym kontekście pozostaje on zawsze niezależny od tych współistniejących, indywidualnych cząstek czyli fraktali.